poniedziałek, 18 maja 2009

PRZEŻYCIA



Nasze naturalne przeżycia (wytworzone przez ciało), wzbijają nas w gorę tylko w sferze uczuć, lecz nie wprowadza przy tym w zakres przeobrażającej mocy Bożej. Posiadanie przeżyć tylko w tej sferze, prowadzi do polepszenia naszego samopoczucia, jednak powoduje zastój rzeczywistego rozwoju duchowego. Mając religijne przeżycia i uczucia, (choć wydawać nam się mogą miłe, dobre i przyjemne - dające zadowolenie) oszukujemy samych siebie i nie pracujemy by być przemienionymi na Jego obraz, (na podobieństwo Chrystusa). Posiadanie tylko naturalnych przeżyć opartych na uczuciach, prowadzi z jednej strony do samozadowolenia, z drugiej zaś do degradacji i powolnego rozkładu kościoła.

Realność rzeczy DUCHOWYCH , którą uzyskujemy od Pana przez wiarę, jest uzależniona od autentycznej i rzeczywistej (prawdziwej opartej na posłuszeństwie Słowu) społeczności z Nim. Kto ma CHRYSTUSA, ma zbawienie - i rzeczywistość tego zbawionego (czytaj zmartwychwstałego) życia.

- Każdy, kto poznał Boga, ale nie w oparciu i potwierdzeniu Jego Słowa, ten nie posiada Boga, a ktokolwiek szuka Boga poza Jezusem Chrystusem jako Bożym uosobionym Słowem, znajduje diabła, a nie Boga. Duch Święty nie naucza niczego poza tym, czego uczy Biblia. Słowo i Duch nie tylko należą do siebie, ale stanowią nierozerwalną jedność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz