poniedziałek, 16 maja 2011

WITAJ !

Jak się masz ? Chciałem napisać, żeby Ci powiedzieć jak bardzo mi na Tobie zależy.
Widziałem Cię wczoraj, jak rozmawiałeś ze swoimi przyjaciółmi. Czekałem cały dzień mając nadzieję, że będziesz chciał porozmawiać także ze mną. Dałem Ci piękny zachód słońca i chłodny wietrzyk, abyś mógł wypocząć i czekałem. Nie przyszedłeś. Zraniło mnie to, ale wciąż Cię kocham bo jesteś moim przyjacielem.
Widziałem Cię śpiącego nocą i pragnąłem dotknąć Twojego czoła, więc posłałem promyk księżyca na Twoją twarz. Znowu czekałem chcąc zejść, abyśmy mogli porozmawiać.
Mam dla Ciebie tak dużo prezentów! Próbuję Ci opowiadać o tym w błękicie nieba i w cichej zielonej trawie. Szepcę o tym liściami drzew, wydmuchuję to w kolorze kwiatów, krzyczę o tym w szumie górskich strumieni, daję ptakom pieśni miłosne, by śpiewały.
Ubieram Cię gorącym światłem słońca, perfumuję powietrze zapachem natury. Moja miłość do Ciebie jest głębsza od oceanu, większa niż potrzeba Twojego serca!
Poproś mnie! Rozmawiaj ze mną! Proszę nie zapominaj o mnie! Mam Ci tyle do powiedzenia!
Wybrałem Cię i będę czekał, ponieważ Cię kocham.
Twój przyjaciel
Jezus.