poniedziałek, 11 maja 2009

KROK WIARY

Jezus mówi: -„pójdź za mną”- co każe czynić nam krok wiary, co powołuje nas w nową egzystencje, co wyprowadza z wszystkiego, co wiąże.
Dopóki Lewi siedział przy cle, a Piotr przy naprawie sieci, nic się w ich życiu nie zmieniło. Słuchając kazań Jezusa i wykonując swoją prace mogli nawet posiadać nowe poznanie Boga. Pozostając jednak na miejscach, NIE BĘDĄ MIELI PRZEMIENIAJĄCEJ WIARY, ANI NIE BĘDĄ JEGO UCZNIAMI

Walczyłem z grzechem, próbowałem załatać dziurę w mojej szacie świętości (próba samonaprawy). Myślałem, że gdy sobie poradzę z moimi pożądliwościami, to już nie będę miał innych przeszkód w przybliżaniu się do Boga. Bóg pokazał mi (przez Swoje Słowo), że jest to obłuda i zupełne kłamstwo. Sprawa nie dotyczy tylko kwestii naszych upadków, a całej zepsutej natury – całego życia.
Choć Słowo Boże (Rzym. 7. 18-23) pokazuje ten temat wyraźnie i dobitnie, to tylko wewnętrzne Boże objawienie pozwala to zobaczyć i żyć według tej prawdy.
Potrzebuję dogłębnego uwolnienia od siebie samego. Uwolnienia od mego usprawiedliwiania, kombinowania i zastanawiania co zrobić i jakiego użyć fortelu, by wybielić swoje upadki i niewłaściwe postępowanie.
Bóg uwolnił mnie od zabiegów ulepszania samego siebie jednym stwierdzeniem: TO JEST CAŁKOWICIE ZEPSUTE. Do końca dogłębnie zepsute, zostaw bo i tak nie naprawisz, na to nie ma lekarstwa, to wszystko musi umrzeć na krzyżu Chrystusa.
Stwierdzić, czy zgodzić się z tym, że jesteśmy całkowicie zepsuci, że nie mieszka w nas dobro to jedna rzecz, a bycie martwym to druga.
Tylko to, co umarło – jest martwe – może żyć zmartwychwstałym życiem Chrystusa.
Duch ożywia, ciało nic nie pomaga.
Jezus mówi: -„pójdź za mną”- co każe czynić nam krok wiary, co powołuje nas w nową egzystencje, co wyprowadza z wszystkiego, co wiąże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz