wtorek, 1 grudnia 2009

ROZSZEŻENIE SERCA

Czy więc masz delikatne serce, kiedy widzisz ludzi zranionych? Kiedy widzisz brata czy siostrę, którzy się potknęli w grzechu, albo może mają problemy, to czy jesteś kuszony, żeby im powiedzieć co jest nie w porządku w ich życiu? Paweł powiada, że zranionych należy przywracać w duchu łagodności i delikatności. Potrzebują spotkać takiego ducha, jakiego demonstrował Jezus.

To jest wołaniem mojego serca na resztę moich dni: „Boże zabierz z mojego serca wszelkie zwężenia. Chcę mieć Twojego ducha współczucia dla tych, którzy cierpią ... Twojego ducha przebaczenia, kiedy widzę kogoś, kto upadł ... Twojego ducha odnowy, żeby zabrać od nich ich hańbę.

Zabierz ze mojego serca wszelką ekskluzywność i poszerz moją zdolność miłowania moich wrogów. Kiedy spotkam kogoś w grzechu, nie pozwól mi osądzać. Zamiast tego niech studnia wody wytryskującej we mnie będzie rzeką boskiej miłości dla nich. I niech ta miłość, która zostanie im okazana, zapali w nich miłość dla innych.
D. WILKERSON

1 komentarz:

  1. Przepraszam, że ośmielę się coś powiedzieć... Pisze się "rozszerzenie", bo ten wyraz pochodzi od słowa szeroki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń