wtorek, 16 czerwca 2009

MOŻNA















Można bardzo łatwo uklęknąć, ale nie jest lekko ugiąć kolana duszy.
Można powiedzieć: Panie Boże!, ale czy to wyszło z serca?
Można modlić się, lecz czy to będzie wołanie do Pana Boga z całego naszego jestestwa?
Można uważać siebie za oddanego Panu Bogu, ale czy oddaliśmy się Jemu w całej pełni?
Można wierzyć w Boga, lecz czy powierzyliśmy Jemu swoje życie?
Można żyć jakby z Panem Jezusem Chrystusem, ale czy Pan Jezus stał się naszym życiem?
Można zawrzeć przymierze z Panem Bogiem, ale czy zawarły je z Nim wszystkie składniki naszego jestestwa: duch, dusza i ciało?
Można słuchać Słowa Bożego, ale czy otwarty jest dla niego nasz wewnętrzny słuch, nasze serce?
Można głosić Ewangelię, lecz czy życie nasze odpowiada temu głoszeniu?
Można uważać siebie za zbawionego, nie zastanawiając się, czy za takiego uważa mnie Pan Bóg?
Można uczęszczać do zboru, a nie być członkiem Kościoła.
Można mówić w imieniu Bożym, a nie znać Pana Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz